wtorek, 14 stycznia 2014

czwartek, 9 stycznia 2014

geometrycznie



snujemy się po mieście jak dwa cienie, wszystko jest takie wstrętnie ani nie jesienne ani zimowe. 
budynki gapią się na nas wielkimi ślepiami, z ludźmi wcale nie jest lepiej. 
pojutrze zamkniemy się w studiu przed całym światem, z butelką dobrego wina i panem Mercurym...

w głośnikach the cranberries / animal instinct a potem zombie

wtorek, 7 stycznia 2014

a gdybyśmy tak chcieli wrócić do tego o czym zapomnieliśmy...



____________________________________________________________________
pewnie i tak nic by się nie wydarzyło
tkwimy w "tu i teraz", gdzie pełno niezrozumienia i zła
ale, no tak, przecież wiem, mamy siebie... zamykamy szczelną kapsułę naszego hermetycznego świata
żyjemy wspomnieniami / dobrymi / złymi / ... tyle przeżyć / tyle zapamiętać / tyle wygrać 
patrzymy sobie w oczy i nie mówiąc nic pytamy: co tu do cholery się dzieje? co dzieje się ze światem, w którym żyjemy??! 
patrzymy sobie w oczy i nie mówiąc nic odpowiadamy sobie nawzajem... 
psy ujadają / ciężko usnąć / ciężko żyć... chcielibyśmy nareperować świat... 
_______________________

czwartek, 2 stycznia 2014

noc to wszystko, co mamy...




___________________

/ potrafimy przed północą biec do nocnego po grzane wino, potrafimy przegadać pół nocy i nigdy się sobą nie znudzić...
/ możemy słuchać klasyków z lat '80, tańczyć razem z Freddie'm  M., śmiać się i płakać, paląc jak smoki, papierosa za papierosem...
/ umiemy wciągnąć wszystkie toksyny otaczającego nas świata i nadal być przy sobie
_______________________________________________________