matka wszystkich miast
18 milionów ludzi. podobno... brak dokładnych statystyk.
tłum, hałas, bieda, brud, małe zatłoczone alejki, ślepe zaułki... kapiące przepychem meczety i bieda zwykłych ludzi. miasto kontrastów. puste hotele, brak turystów... osiedla - place budowy; za nieskończoną budowę nie trzeba płacić podatków.
w samym "Mieście Umarłych" żyje ok 2 mln. ludzi: biedni, bezdomni, niepełnosprawni; rodzą się i umierają wśród cmentarnych katakumb.
tam klakson znaczy niemalże wszystko: złość, radość, zwrócenie uwagi czy nawet proste: "jak się masz".
wyjątkowa niska przestępczość, życzliwi ludzie... i najniebezpieczniejsze drogi na świcie. nikt tu nie kupuje nowych samochodów, nie warto...
średnie dzienne zarobki ok 8 dolarów. litr paliwa ok 2.
parę dni przed zamieszkami... czuć było niepokój w powietrzu...
dwa miejsca, do których na pewno wrócę na dłużej to Stambuł i Kair...
świetne zdjęcia :)
OdpowiedzUsuńZdjęcia mistrzostwo :O :O :O
OdpowiedzUsuńI opis ciekawy, narobiłaś mi smaka, to musi być naprawdę ciekawe miasto, z klimatem... Cóż, jednak Egipt to nie tylko piramidy
Każdy jara się piramidami, a prawda jest taka: będąc tam nawet nie poczujesz klimatu. upał, masa ludzi, pełno beduinów i naciągaczy, przewodnik krzyczy: "szybko, szybko" i zanim cokolwiek zobaczysz to musisz wsiadać do autokaru i jechać dalej. a Kair... jest hipnotyzujący. Zwłaszcza jeśli ktoś kocha takie miasta kontrastów...
UsuńZ wielkim przejęciem i za ciekawieniem przeczytałam i obejrzałam ....no i chciałoby się więcej :)Czasami trudno nam uwierzyc że są miejsca gdzie ludzie żyja zupełnie inaczej, żeby nie powiedziec w dośc skrajnych warunkach, a my ciągle gonimy i chcemy więcej :)Patrząc na zdjęcia wprost trudno uwierzyc, a jednak ....no Ja to nie wiem czy dałabym radę w taką podróz się wybrac, a z drugiej strony fantastycznie jest poznac chociaż trochę inny kraj/miasta, ludzi i to jak żyją:)
OdpowiedzUsuńP<3
w samolocie czytałam artykuł o polskiej korespondentce wojennej; w głowie utkwiły mi jej słowa na temat potrzeb... zawracamy sobie głowy bzdurami, wciąż nam mało rzeczy materialnych, a są na świecie ludzie marzący o pokoju i dostępnie do wody pitnej... takie wyprawy, jak ta do Kairu, uczą dystansu do życia.
UsuńZ pewnością :))) Oczywiście masz rację :*
Usuństrasznie mi sie podoba konwencja zdjec nie wiem to chyba jakis filtr nie znam sie :) ale przypominają mi foty z relacji fotoreporterów wojennych po prostu bosko
OdpowiedzUsuńfiltr, chciałam żeby wszystkie były ciepłe, mocne kolory i lekko prześwietlone...
Usuńte barwy moim zdaniem najlepiej oddają klimat miasta.
szalone fascynujące kontrasty. niesamowite. zdjęciami to świetnie oddałaś, czuć. piękne. bo piękno tego świata dla mnie to nie kolorowe kwiaty, a to co zaskakuje wciąż, co niesłychane się wydaje.
OdpowiedzUsuńdługo i parę razy na zdjęcia się gapiłam:)
dzięki!
Chyba trzeba mieć odwagę żeby teraz jechać do Egiptu.
OdpowiedzUsuńKurorty są bezpieczne... a jeśli chodzi o Kair, to zdążyliśmy przed samymi zamieszkami. fart =]
UsuńUwielbiam oglądać zdjęcia z podróży, to zupełnie inne światy.
OdpowiedzUsuńchyba umieszczę tutaj stare zdjęcia z dwóch miejsc, które zrobiły na mnie piorunujące wrażenie [Stambuł i Kijów]... to rzeczywiście zupełnie inne światy.
UsuńWspaniałe zdjęcia, ja tez byłam i miałam okazje zobaczyć.
OdpowiedzUsuńKażdy powinien!!!
♡ ♡ ♡
z pozdrowieniami z Gdyni,
Ola
Rewelacyjny klimat zdjęć, wybieram się do Egiptu, ale dopiero w grudniu :) (mam nadzieje ze sytuacja się uspokoi)
OdpowiedzUsuńprzepiękne zdjęcia, oddają klimat tego miejsca :)
OdpowiedzUsuńFascynujące a zarazem budzi we mnie niepokój, może dlatego że widzałam te blokowiska i niedokończone budowle. Mi to też przypomina jak byłam tam z córą parę dobrych lat temu i jak zalecał się do mnie jeden tłumacz, ja głupia miałam szczęście, choć doprowadziłam do trudnej sytuacji :( i przez całe dwa tygodnie wszędzie gdzie się pokazałam to mnie zaczepiali lub oczywiście chwalili się znajomościa polskiego i na każdym kroku słyszałam ,,kocham cię", na pożegnanie nawet celnik widząc że jestem bez faceta musiał mnie pogłaskać - obmacać po ramieniu
OdpowiedzUsuń... ale masz przygody, no nie ma co.. =]
Usuńw Egipcie nie byłam ale ten kraj bardzo fascynuje,zdjęcia bardzo klimatyczne!obejrzałam je ze dwa razy,przez chwilę poczułam jakbym tam była.Czasem warto zatrzymać sie na chwilę w tym pędzącym świecie i pomyśleć jak inni żyją,jakie mają problemy.
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Są emocje...mieszane uczucia,nie mniej jednak zazdroszczę i chłonę każde zdjęcie :))
OdpowiedzUsuń