środa, 2 października 2013

szukamy czegoś, co nie istnieje


"w fotografii powiedziano już wszystko / no może prawie wszystko... "
powielamy mniej lub bardziej nieświadomie, szukamy czegoś, co nie istnieje, bawimy się formą, myśląc że tylko to nam pozostało. łapiemy światło naturalne, a gdy go nie ma wpadamy w panikę. 
po raz kolejny przekładam sesję ślubną / tłumaczę: nie mam światła! / - no ale jak to? przecież o szesnastej jeszcze widno / -eh...











na rogu Sienkiewicza i Leśnej w Kielcach jest ciekawy outlet, w którym kupiłam spódnicę ze zdjęć / bluzka jest banałem  z zary / buty z centro / czapka z 2ręki / a naszyjnik to prezent od przyjaciółki 


więcej zawsze jest tu:  till death tear us apart

30 komentarzy:

  1. świetna sukienka <3 i extra zdjęcia !!! buziaki :***

    OdpowiedzUsuń
  2. dobra spódnica. fajne takie sklepy niespodzianki.
    a ze światłem zawsze jest problem, jak nie za mało, to za dużo,
    jak w życiu.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ... i ogólnie coś się rypło z jakością zdjęć na bloggerze, pikseloza!!! dam sobie obie ręce uciąć, że na kompie wyglądały inaczej...

      Usuń
    2. tak tak blogger przyszalał :/ niestety każdy widzę ma takie problemy... niby trzeba wyłączyc autokorektę ale nadal mi się wydaje, że cos jest noe tak :/

      Usuń
  3. DŻasta jak zawsze cudowna! klimat powala!
    spódnica jest genialna!
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  4. podoba mi się klimat tych fotografii

    OdpowiedzUsuń
  5. Świetne fotki :) Pozdrawiam koleżankę z Kielc
    http://moniqueinfashionland.blog.pl/

    OdpowiedzUsuń
  6. Piękne zdjęcia, a zestawem inspirujesz *.*

    OdpowiedzUsuń
  7. Jest cała masa blogów a tak nie wiele skupia się na treści i zdjęciach i na pokazaniu czegoś nietypowego. Ten jest w czołówce.
    Pozdrawiam. M.

    OdpowiedzUsuń
  8. Rozmiotłaś mnie tą spódnicą, zdjęciami, tekstem... Poprawiłaś mi humor tą stylówką! Chcę tą spódnicę, nie mam tam jeszcze jakichś w tym otlecie, to bym ci przelała kaskę? :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ...a były / jak tylko się uchowają to Ci kupię / podaj rozmiar... ale po co pytam 34 czy 36?

      Usuń
  9. boska stylizacja <3
    świetny blog :)
    pozdrawiam ciepło i w wolnej chwili zapraszam do siebie ;)
    ayuna-chan.bloog.pl

    OdpowiedzUsuń
  10. uwielbiam Twoje zdjecia. niesamowity klimat.

    OdpowiedzUsuń
  11. Gdzie takie spódnice można dostać?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. jak już pisałam róg Sienkiewki i Leśnej w Kielcach / polecam

      Usuń
  12. Klimat zdjęć jak zawsze powala <3 A co do outletu to już żałuję, że nie zajrzałam tam wcześniej.

    OdpowiedzUsuń
  13. swietna spodnica, oryginalne zdjecia!
    zapraszamy w wolnej chwili :)

    OdpowiedzUsuń
  14. SUPERRRRR

    pozdrawiam i życzę miłego weekendu:*
    Ola

    OdpowiedzUsuń
  15. black red white i piwnica... czyżby szydłowiecka? Bardzo podobają mi się Twoje zdjęcia, będę zaglądać częsciej. Pozdrawiam :) Olka

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. tym razem tak / szydłowiecka / postaram się wrzucać też zdjęcia z Szyca, ale na razie mam masę tych kieleckich / zapraszam i pozdrawiam

      Usuń
  16. Dobijałam się do tego pościwa przez kilka dni :D coś nie trybiło ;(
    Chciałam tylko napisać, że... uwielbiam ;*

    OdpowiedzUsuń
  17. Klasa, spódnice podobna widziałam w Bershce ale w Niemczech, powiedziałabym że identyczną, bo zamierzałam się do jej kupna, ale jak zawsze, stwierdziłam że po co mi następny ciuch :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. możliwe że ona jest właśnie z tej niemieckiej bershki =]

      Usuń
  18. A weź przez ten brak naturalnego światła, to ja się wykończę. Nakupowałam lamp, które gówno dają, blend, które dają jeszcze mniej, bo nic, a nic nie zastąpi porannego, lub wieczornego słońca bez krzty zachmurzenia!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dokładnie / nic nie zastąpi światła naturalnego amen!

      Usuń