wtorek, 5 listopada 2013

czujność





wciąż mamy te 16 lat / krzyczymy / śmiejemy się / płaczemy, gdy ktoś nas zrani... 
budujemy wokół siebie hermetyczną skorupę, taką niby nieprzenikalną, taką w środku której nie ma niczego złego, bo jesteśmy tylko my... i nagle bum! zdarza się! nasz hermetyczny świat uśpił czujność / myśleliśmy, że nie można nas zranić, że nie mogą zrobić tego nasi bliscy... mogą i to jak!















mam na sobie, wstyd się przyznać, praktycznie wszystko z sieciówek / czasem tak się zdarza / szorty new look / buty centro / bluzka zara /kapelusz vintage / płaszcz sh

zdjęcia robiliśmy na rampie kolejowej przy ul.krakowskiej  / stacja białogon / kielce / warto tam zajrzeć

10 komentarzy:

  1. oo lubię Ciebie w tej pomadce i lubię Twój płaszczyk!zdecydowanie lubię:)

    OdpowiedzUsuń
  2. wszystko prawda.
    słowa, zdjęcia, zestaw.
    Ty.
    bardzo, bardzo lubię.

    OdpowiedzUsuń
  3. Stracić czujność... to jak stracić rozum. Dramat. Płacz. Lament i... i bardzo gorzkie łzy. Cholernie gorzkie.

    OdpowiedzUsuń
  4. Ah foty są cudowne, przesiąknięte melancholią, jestem zachwycona!
    Buzi!
    http://pandamone.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  5. Ale ja uwielbiam Twoje zdjęcia, czekam z niecierpliwością na każdy nowy post, nową historię! Boski płaszcz ♥

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. płaszcz jest ze szmateksu za parę złotych / szału nie ma / piszę o tym, co mnie boli, co mnie wkurza... muszę to gdzieś wykrzyczeć

      Usuń
  6. Jak zawsze przepiękny post z mocnym wydźwiękiem...
    jestes mistrzynią

    OdpowiedzUsuń
  7. Znowu magia, człowiek z przyjemnością zatrzymuje się u Ciebie żeby pooglądać fantastyczne zdjęcia, pomyśleć chwilę...
    :)

    OdpowiedzUsuń